Podczas termomodernizacji domu należy pamiętać o ociepleniu poddasza jak najlepszym materiałem izolacyjnym. Jego odpowiedni wybór zapewni poprawę efektywności energetycznej budynku, oszczędności na ogrzewaniu, niepalność, bezpieczeństwo i trwałość na długie lata.
Poddasze bywa strefą dość problematyczną – przy złym ociepleniu dachu lub stropodachów będzie miejscem generującym największe straty ciepła. To częsty kłopot mieszkańców źle ocieplonych domów – latem na poddaszu panuje niemożliwy upał, a mieszkania właściwie nie da się przewietrzyć. Zimą natomiast wciąż włączone ogrzewanie i brak cyrkulacji powietrza sprawiają, że mikroklimat pomieszczeń jest suchy, a w mieszkaniu osiada kurz, którego trudno się pozbyć. Otwarcie okien w zimie skutkuje zaś natychmiastową utratą ciepła. Efekt: złe samopoczucie mieszkańców, skłonność do infekcji i pusta kieszeń z powodu bardzo wysokich kosztów ogrzewania.
Poddasze użytkowe to ważna część domowej przestrzeni. Na poddaszu może mieścić się strefa biurowa, sypialnia, biblioteka, domowe kino czy pokój zabaw – jego adaptacja zależy od potrzeb i wyobraźni domowników. To, jak zaadaptujemy poddasze zależy od dostępnej przestrzeni użytkowej, wielkości skosów i ewentualnego rozstawienia stropów. Dach dwuspadowy zapewnia największe możliwości aranżacyjne, ponieważ charakteryzuje się regularnym układem skosów. Dach czterospadowy czy mansardowy zmniejszają powierzchnię użytkową, ale przestrzeń takiego poddasza wciąż można estetycznie urządzić. Warto zwrócić uwagę na wysokość poddasza – 220 cm to już wysokość komfortowa.
Jak oszczędzać na ogrzewaniu i zminimalizować ryzyko utraty ciepła?
Termomodernizacja domu składa się z kilku etapów, jednak ocieplenie poddasza ma szczególne znaczenie – przez dach ucieka nawet do 20% ciepła. Dzięki ociepleniu poddasza można więc sporo zaoszczędzić na kosztach ogrzewania. Izolacja poddasza zapewni też stabilną temperaturę we wszystkich pomieszczeniach przez cały rok – możemy być więc pewni, że latem nie zmęczy nas panujący na poddaszu upał, a zimą odczujemy przyjemne ciepło.
Twój ciepły dom z ROCKWOOL
Ocieplenie poddasza skalną wełną to rozwiązanie gwarantujące poprawę efektywności energetycznej budynku i trwałość na długie lata. To materiał niepalny o najwyższej klasie reakcji na ogień A1 – znacząco zwiększa bezpieczeństwo pożarowe naszego domu. Ważną właściwością materiału jest też to, że doskonale wycisza – możemy więc cieszyć się dobrą akustyką w domu. Wełna skalna daje też ochronę przed wilgocią, grzybami czy pleśnią, ponieważ jest paroprzepuszczalna – ściany i dach mogą “oddychać”, zapewniając właściwą cyrkulację powietrza i pary wodnej w każdym zakamarku domu.
Wełna skalna ROCKWOOL jest produktem o niskim współczynniku przewodzenia ciepła (lambda) i dużej gęstości, elastycznym i ściśle przylegającym do wszelkich narożników czy załamań. Ta cecha sprawia, że izolacja poddasza doskonale dopasuje się do przestrzeni pomiędzy elementami drewnianej więźby dachowej. Najlepiej, by izolacja dachu łączyła się w sposób ciągły z ociepleniem ścian i stropu nad poddaszem.
Uwaga! Ocieplanie poddaszy jedynie pomiędzy krokwiami może powodować powstawanie mostków termicznych, czyli miejsc, przez które tracimy najwięcej ciepła. Dołożenie drugiej warstwy izolacji o grubości zaledwie 15 cm poprawi izolacyjność cieplną przegrody nawet do 40%!
Kiedy warto pomyśleć o ociepleniu poddasza?
- Ponosisz duże koszty związane z ogrzewaniem i przygotowaniem ciepłej wody użytkowej.
- W przegrodach zewnętrznych domu (ścianach zewnętrznych, dachu lub stropodachu) nie ma co najmniej 12 cm izolacji ze skalnej wełny.
- Masz wyeksploatowane i nieszczelne okna.
- W okresie zimowym (sezonie grzewczym) mikroklimat i komfort cieplny w Twoim domu nie jest wystarczający (odczucie chłodu, wrażenia przeciągów, wilgoć i zła jakość powietrza).
- Latem na Twoim poddaszu panuje trudny do wytrzymania upał, a pomieszczenie szybko się nagrzewa.
- Uważasz, że w Twoim domu jest słaba izolacja akustyczna – dźwięki dochodzące z zewnątrz wydają się zbyt głośne.
Ciekawa alternatywa – izolacja nakrokwiowa
Izolacja nakrokwiowa to dobra metoda poprawy już ocieplonego poddasza.
Ma wiele zalet – można ją wykonać od zewnątrz, bez ingerencji wewnątrz pomieszczeń, wraz ze zmianą pokrycia dachowego. Dzięki temu nie zmniejszamy kubatury pomieszczeń i oszczędzamy miejsce. Jednak najistotniejszą zaletą izolacji nakrokwiowej jest zachowanie ciągłości ocieplenia. Pozwala to całkowicie wyeliminować występowanie mostków termicznych. Poddasze jest na nie szczególnie narażone. Ze względu na elementy nośne więźby dachowej (krokwie, jętki, kleszcze) tworzą się one w sposób naturalny, dlatego konieczne jest zastosowanie dwóch warstw ocieplenia.
W ociepleniu nakrokwiowym wełna skalna (TOPROCK SUPER, SUPERROCK) montowana jest od zewnątrz na pełnym deskowaniu na krokwiach. Specjalny system montażu ułatwia prawidłowe mocowanie ocieplenia, a grubość izolacji spełnia wymagania w zakresie współczynnika przenikania ciepła U dla poddaszy użytkowych, które będą obowiązywać od 2021 roku.
Czym ocieplić poddasze?
Dwuwarstwowe ocieplenie poddasza użytkowego wykonane przy pomocy produktów z wełny skalnej to trwałe i niezawodne rozwiązanie na lata oraz szybki montaż.
Pierwsza warstwa ocieplenia układana jest między krokwiami poddasza. Tutaj najlepiej sprawdzą się maty z wełny skalnej (TOPROCK SUPER lub MEGAROCK PLUS). Dzięki swojej gęstości zachowują sprężystość, co przekłada się na łatwość montażu. Klinują się same między krokwiami i nie wymagają dodatkowego mocowania. Trzeba jednak pamiętać, że drewniane elementy nośne więźby dachowej (krokwie, jętki, kleszcze) tworzą liniowe mostki termiczne, dlatego konieczne jest zastosowanie drugiej warstwy ocieplenia. Wierzchnia warstwa powinna być wykonana z płyt z wełny skalnej (SUPERROCK lub ROCKMIN PLUS), które osłonią całą izolację i zagwarantują jej szczelność i ciągłość.
Jeśli planujemy termomodernizację, możemy skorzystać z dofinansowania w nowym programie rządowym “Czyste Powietrze”. Program zakłada, że beneficjent może otrzymać nawet 48 tys. zł dotacji na prace związane z termomodernizacją. Warto pamiętać o właściwej kolejności działań – najpierw ocieplamy, a potem dostosowujemy nowe technologie grzewcze. Wówczas nie tylko zredukujemy smog, ale i sporo oszczędzimy na kosztach ogrzewania.
Źródło: ROCKWOOL